Kim byli najbogatsi ludzie średniowiecza? Jak dorobili się tak wielkiego bogactwa?
Obejrzyj to wideo:
Tu kupisz „Umysł Miliardera”: https://UmyslMiliardera.pl/?ref=rb
Zapisz się na Newsletter: https://newsletter.indywidualista.pl
Transkrypcja wideo:
Witam dzisiaj z przepięknego Visby w szwedzkiej krainie bogów, czyli na wyspie Gotland
Dziś opowiem Wam o miliarderach średniowiecza. Do zobaczenia w następnej części.
W miejscu, w któym stoję, w średniowieczu było morze.
Tutaj aż po te mury za mną sięgała woda.
Był to port, średniowieczny port, wielki na ówczesne czasy
średniowieczny port hanzatyckiego miasta Visby
Tutaj zaciągały największe statki ówczesnych czasów, tzw. kogi
Do kogo należał te kogi?
Te kogi właśnie należały do najbogatszych ludzi ówczesnego świata
do hanzatyckich kupców Europy północnej
W ostatnim filmie mówiłem o strategii centrum
I Gotland, na którym właśnie znajduje się Visby, było naturalnie położone w centrum Morza Bałtyckiego
A ponieważ wówczas nie było kompasów, nawigacja odbywała się po prostu optycznie
Trzymano się blisko brzegów, najlepiej żeby można było z masztu zobaczyć jeszcze brzeg
No i w pewnym momencie po prostu na oko, pod jakimś kątem odpływało się od brzegu
Licząc na to, że dotrze się do kartograficznie zbadanych terenów
że dotrze się do jakiegoś lądu po drugiej stronie morza
I dlatego Gotland, będąc taką wyspą na środku Morza Bałyckiego
było strategicznie położone pod względem właśnie połączeń północ-południe na Morzu Bałtyckim
lbo wschód-zachód
Tak, że praktycznie każdy kto przebywał ze wschodu na zachód, albo odwrotnie,
albo z północy na południe, albo odwrotnie Morze Bałtyckie
musiał przepływać przez Gotland czy koło Gotland
zawijać do Gotlan, żeby tutaj uzupełnić zapasy jedzenia, wody, być może dokonać pewnych reparatur
więc tutaj Gotland było strategicznie położone już tak jak mówiłem za czasów antycznych
później za czasów Wikingów to już był bardzo ważny węzeł komunikacyjny i handlowy
I w średniowieczu od XII w. kupcy, niemieccy głównie początkowo
zauważyli to strategiczne położenie Gotland i zaczęli przybywać tu najpierw w kontaktach kupieckich
a później zaczynać zakładać tutaj przedstawicielstwa, częsciowo nawet osiedlać się
Tutaj właśnie w Visby po to, by korzystać właśnie z tego centralnego położenia
czyli oni już świadomie stosowali strategię centrum, o której mówiłem w ostatnim filmie
zapraszam do obejrzenia, tutaj link będzie pod spodem
i teraz oni tutaj zaczęli przybywać, zaczęli się osiedlać i zaczęli po prostu handlować ze wschodem Europy
coraz więcej kupców przyłączało się do takich właśnie luźnych związków, najpierw to były wyprawy kupieckie
chodziło o to, żeby powiedzmy grupą statków pływać, po 2-3 statki, nawet więcej w takich wyprawach, bo to oczywiście było wówczas jeszcze niebezpieczne
pod wzlędem że jeśli jakiś statek by zatonął, no to ci ludzie, żeby się uratowali, być może tam towary na inne statki
albo nawet ze względów militarnych, z takich względów bezpieczeństwa, że piraci i powiedzmy nieprzyjazne może państwa, narody napadały na kupców
i ich rabowali, więc najpierw były to wyprawy kupieckie wspólne, gdzie się łączono
a później w zasadzie stałe jakby połączenia kupieckie, umowy długoterminowe, umowy dostawy, odbioru, itd.
I to właśnie były początki Związku Hanzatyckiego, zwanego w skrócie Hanzą, do którego początkowo właśnie należały…
kolebką była Lubeka, było Bremen, był Hamburg
I tutaj jednym z pierwszych miast w zasadzie było Visby, w innych teoriach twierdzi się, że to w zasadzie Visby to wszystko zainicjowało
ale to było jakby taka początkowa oś Hanzy i oczywiście to się rozwijało zarówno na wschód, jak i na zachód
aż po Flandrię i oczywiście był przedstawicielstwa w Londynie, a na wschód po Nowograd, wówczas jeszcze Petersburga nie było
więc po Nowograd na wschodzie, Tallin, Ryga, oczywiście miasta południowej części Bałtyku, tak jak Gdańsk, tak jak Szczecin, Rostock
Weźmy pod uwagę, że w średniowieczu, szczególnie tutaj w północno wschodniej Europie, tam gdzie nie było wcześniej Cesarstwa Rzymskiego
nie było w zasadzie połączeń lądowych transportowych, sieć dróg lądowych praktycznie nie istniała
połączenia lądowe, drogi lądowe zostały zbudowane praktycznie przez Rzymian w Europie południowej, w Europie środkowej
natomiast tutaj w Europie północnej, północno-wschodniej… pod tym względem po prostu Europa była niedorozwinięta
i cały transport, cały handel odbywał się drogami wodnymi, tudzież na morzach, na rzekach
i Hanza właśnie te połączenia kupieckie budowała najpierw wokół właśnie Morza Bałtyckiego, Morza też zachodniego, czyli Morza Północnego
a później zaczęła penetrować też Londyn, wykorzystując połączenia kupieckie właśnie tych członków, jakby początkowych członków Hanzy
tych nadmorskich członków Hanzy, którzy jakby przewodzili takim oddziałom Hanzy, które sięgały w głąb lądu
Po prostu oni mieli już tradycyjnie połączenia oczywiście w głąb lądu drogami rzecznymi i na przykład mało ludzie wie,
ale Kraków też należał do Hanzy i był właśnie połączony z Gdańskiem oczywiście drogą wodną Wisły
I wiele innych miast nad Wisłą polskich należało też do Hanzy, także miasta, wiele miast z Państwa Krzyżackiego, Państwa Zakonnego
w szczycie świetności Hanzy do Hanzy należało powiedzmy około 200 takich stałych członków i można powiedzieć w zasadzie z takich niestałych…
jeśli by wziąć wszystkie miasta, które uważały się za członków Hanzy czy były powiązane z Hanzą to było aż 300 miast właśnie wokół Morza Bałtyckiego
Morza Północnego i oczywiście w głąb lądu
I teraz, dlaczego mówię o Hanzie?
Dlatego, że najbogatszymi ludźmi średniowiecza byli właśnie kupcy hanzatyccy, jeśli chodzi o zarobki, o pieniądze, o gotówkę, o płynność
to oni często byli bogatsi od koronowanych głów, to byli w zasadzie miliarderzy średniowiecza i to byli w zasadzie self-made, ludzie self-made
Oczywiście że oni często należeli do jakiejś klasy wyższej, tudzież można powiedzieć byli patrycjuszami miast
w jakiś sposób może takimi potomkami szlachty, natomiast to bogactwo, którego się dorobili, dorobili się w zasadzie pracą własnych rąk
tudzież swoją działalnością
Dlaczego właśnie to oni się tak dorobili w średniowieczu? Dlaczego to oni byli tymi bogatymi ludźmi?
No dlatego, że po prostu w średniowieczu ta komunikacja była bardzo utrudniana, była bardzo trudna, bardzo ryzykowna
Zdecydowana większość ludzi nie podróżowała, po prostu tam, gdzie się urodziła, tam żyła, pracowała i tam umierała, nie poruszała się w ogóle
I te różnice cen między powiedzmy Europą wschodnią, zachodnią, północną, południową były horendalne
Można powiedzmy było zorganizować taką wyprawę, są znane takie historie, że ktoś zorganizował wyprawę iluś tam statków
w pełni załadowanych statków, powiedzmy z Gotland do Anglii z towarami, tam sprzedał te towary, kupił coś w Anglii
wrócił na Gotland, tu sprzedał i był już ustawiony do końca życia, także tego typu horendalne różnice w cenach istniały
i można było po prostu poprzez prosty arbitraż niewiele myśląc powiedzmy, oczywiście trzeba było ten kapitał zorganizować, przekonać ludzi itd.
Podjąć to ryzyko i to było też nietrywialne ryzyko, ale nie trzeba było za bardzo kombinować, żeby na tym po prostu zarobić
bo po prostu te różnice w cenach były oczywiste, po prostu trzeba było mieć tę informację, ile co gdzie kosztuje, porównać
orientować się w tym i oczywiście trzeba było mieć odwagę, siłę przebicia i umieć zorganizować kapitał, statki,
weź postaw siebie teraz w dzisiejszych czasach, namów kogoś, żeby zorganizował powiedzmy 10 statków, albo Ty zorganizuj, zbuduj, kup czy pożycz
10 statków
zorganizuj kapitał żeby je do pełna załadować towarem i żeby na drugi koniec świata jeszcze te statki popłynęły, czyli jeszcze paliwo
no, wówczas to była siła wiatru, ale jeszcze ludzi trzeba werbować i trzeba im zapłacić
To nie było być może aż takie trywialne, jak to na początku tutaj opisywałem, szczególnie w tamtych czasach
I teraz podam może taki przykład, jak to wyglądało, np. tzw. „Złoty Trójkąt” w Europie zachodniej
Brało się tutaj z wybrzeży Niemiec, z Flandrii powiedzmy z Hamburga, z Bremy, z Antwerpii, brało się wino, brało się piwo, brało się zboże
Brało się tekstylia, oczywiście to wszystko nie było tam na miejscu wytwarzane, tylko to było już tam składowane poprzez handel
Np. wino było oczywiście produkowane w okolicach Kolonii, powiedzmy Rheinland, może Falz
I tam zostało to przywiezione, te miasta także należały do Hanzy, tam handlowano i składowano w Bremie, w Hamburgu,
Np. zboże przywożono z Polski, gdzie tam Gdańsk bardzo był wpływowy i ściągał je być może z Krakowa,
Polska była wówczas spichlerzem Europy, to wszystko np. właśnie tekstylia rzeczywiście były produkowane, przędzone we Flandrii
także te rzeczy brano, zawożono do Bergen, gdzie je sprzedawano albo zamieniano na stockfish tak zwany, czyli ryby suszone i na drzewo
To z kolei wywożono do Londynu, gdzie to sprzedawano i kupowano wełnę i to z kolei wywożono np. do Flandrii, gdzie z tej wełny z kolei robiono tesktylia
I w ten sposób to się nakręcało, także taki jeden złoty trójkąt, jedno objechanie Morza Północnego, tam podwajało, potrajało, zwielokrotniało kapitał
I można było to kontynuować i w ten sposób właśnie to działało, oczywiście te połączenia były o wiele bardziej złożone, ja tylko podałem przykład
tak a propos, spichlerze tudzież magazyny w tych miastach hanzatyckich wyglądały jak ten tutaj i takich magazynów tutaj były…
tuż przy porcie, tuż za murami tutaj portu, Visby jest całe takim murem okrążone, ale tutaj w części portowej też jest mur do miasta
to takich magazynów tutaj były setki właśnie w Visby i one należały właśnie do tych bogatych kupców i taki kupiec miał oczywiście swoje centrum
w jakimś mieście hanzatyckim, ale on miał też posiadłości w wielu innych miastach, właśnie tego typu magazyny, ale oczywiście też jakieś statki
towar w tych magazynach, całą flotę statków oczywiście, być może jeszcze jakieś posiadłości ziemskie poza miastami
i oczywiście domy w miastach, oczywiście też w jakiś sposó powiedzmy sklepy handlowe, oni się głównie zajmowali oczywiscie handlem hurtowym
no ale mimo to prowadzili też innego typu biznesy
Także w ten sposób działali najbogatsi ludzie średniowiecza, później to zaczęło si dywersyfikować w późnym sredniowieczu, XV, XVI, XVII wiek
doszli Fugerowie, itd., ale to już jest inna historia
Oczywiście handel zawsze był intratny, nawet w dzisiejszych czasach, koniec XX w., początek XXI w. w dalszym ciągu wiele ludzi zarabia
na połączeniach handlowych, takich w sensie geograficznym, czyli między Chinami a Europą zachodnią, w dzisiejszych czasach bardziej
tudzież Azją wschodnią, a Europą zachodnią
ale są też inne formy handlu tudzież serwisy związane z handlem, które są oczywiście bardzo intratne, na przykład podam tutaj chociażby Amazon
który z Jeffa Bezosa zrobił najbogatszego człowieka świata, także handel zawsze był dobrym biznesem, jest i prawdopodobnie zawsze będzie
bardzo dobrym biznesem
z tym że te formy handlu się nieco zmieniają
Ciekaw jestem Waszych wrażeń, Waszych komentarzy, dajcie tutaj komentarz pod spodem, Waszych przemyśleń, Waszych doświadczeń
Mam nadzieję, że podobał Ci się ten film, jeśli tak oczywiśćie daj mi łapkę w górę, jeśli nie to w dół
podziel się tym wideo, tym filmem ze znajomymi, z bliskimi, kiedyś Ci za to podziękują
Ja tutaj mówię bardzo dużo o biznesie, o robieniu wielkich rzeczy w życiu i w biznesie, o tym jak myślą, jak działają najlepsi przedsiębiorcy świata
czyli miliarderzy, dolarowi miliarderzy, więc jeśli ten film Ci się podobał, to z pewnością spodobają Ci się moje inne filmy
Zapraszam Cię do ich oglądania. To tyle na dziś z przepięknego Visby, albo jak mówią Szwedzi, Hey da!
Życzę Ci fantastycznego dnia, dokonajmy dziś czegoś niezwykłego.
Obserwuj i polub mnie:
Newsletter: http://newsletter.indywidualista.pl
YouTube: https://www.youtube.com/indywidualista
Facebook: http://fb.me/indywidualistapl
Twitter: http://twitter.com/indywidualista
Prelekcja TEDx „Czego nauczyłem się od najlepszych przedsiębiorców świata”:
http://tedxwsb.indywidualista.pl
Prelekcja TEDx „Niemożliwe jest łatwiejsze niż myślisz”:
http://tedx.indywidualista.pl
Tu dostaniesz książkę „Ready, Set, Go!”, którą napisałem z Brianem Tracy:
E-Book: https://geni.us/rsgkindle
Papierowa: https://geni.us/readysetgo
Kup „The Billion Dollar Secret” (wydanie angielskie):
https://TheBillionDollarSecret.com/
Kup „Umysł Miliardera” (wydanie polskie):
https://UmyslMiliardera.pl/
Co Ty myślisz na ten temat? Zapraszam do komentarzy.
Chcesz poczytać/zobaczyć więcej motywujących rzeczy? Zapisz się na “Follow blog Indywidualista.pl” (w menu po lewej stronie), by dostawać powiadomienia o nowych artykułach na skrzynkę e-mail.
Pamiętaj podzielić się wpisem z bliskimi i przyjaciółmi korzystając z poniższych linków: