Opowiadam z Palermo na Sycylii o jednym z głównych i najbardziej niebezpiecznych błędów inwestycyjnych, który zrujnuje wielu inwestorów. Nie bądź jednym z nich. Obejrzyj ten film i dowiedz się co rozumiem przez „przedłużanie krzywej” i dlaczego powinienieś się tego wystrzegać.
W filmie mówię też o tym wideo:
Zaskakująca różnica między złotem i bitcoinem:
https://www.youtube.com/watch?v=WgrGDApEP8s&list=PLS4szhSkqOLuPM3eeuelKroZWvgeRknDZ
Obejrzyj to wideo:
Tu kupisz „Umysł Miliardera”: https://UmyslMiliardera.pl/?ref=rb
Zapisz się na Newsletter: https://newsletter.indywidualista.pl
Transkrypcja:
Witam dziś z Palermo na Sycylii. Dziś porozmawiamy o jednym z głównych błędów inwestycyjnych – o przedłużaniu krzywej. Do zobaczenia w następnej części.
[Muzyka]
Dziś Wam powiem kilka przykładów na to, dlaczego nie powinno się przedłużać krzywej
Tzn. przyjmować jakiegoś trendu / reguły za coś, co zawsze będzie miało miejsce, co zawsze będzie prawdziwe.
I na podstawie tego opierać swoją strategię inwestycyjną albo być może nawet swój biznes. Zacznijmy może od złota.
Mówi się, że w długim terminie złoto trzyma wartość. Różne aktywa mogą poddawać się bańkom spekulacyjnym, mogą przybierać na wartości, tracić na wartości
Natomiast złoto jest takim stabilnym assetem, które trzyma wartość. Dlaczego tak jest? Dlatego, że złoto jest nieinflacyjne
Ze względu na niską elastyczność produkcji. Mówiłem o tym we wcześniejszym filmie. Podłączę tutaj i w opisie będzie link do niego. Obejrzyjcie sobie ten film
Zasadniczo chodzi o to, że w długim terminie do tej pory przez ostatnie parę tysięcy lat miało mniej więcej tę samą wartość. Nie zmieniało wartości.
2000 lat temu w Starożytnym Rzymie rzekomo za uncję złota można było się jako mężczyzna ubrać od stóp do głów.
I w dzisiejszych czasach też za 1200$ – tyle kosztuje mniej więcej uncja złota, można sie też ubrać od stóp do głów jako mężczyzna
Oczywiście zależy to od marki, jakości, itd. Ale zasadniczo można sie ubrać i może nawet na zegarek wystarczy.
To jest uznane za regułę w świecie inwestorów i następną regułą z tym związaną jest to, że w kryzysach finansowych ludzie uciekają w złoto
Ze wzgledu na to, że to jest właśnie asset, który trzyma wartość. Jest to nawet pewniejsze od nieruchomości, jeśli chodzi o zachowanie wartości
Jak wiemy, nieruchomości też podlegają bańkom, mogą tracić na wartości dość znacznie. Mogą też znacznie przyrastać na wartości.
Natomiast jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to złoto jest takim bezpiecznym assetem i to było regułą przez tysiące lat.
Natomiast co ja mówię i podkreślam, że to nie jest porada inwestycyjna, ja nie jestem Twoim doradcą finansowym, to są tylko moje opinie.
Co ja mówię, to jest to, że ludzie którzy opierają swoją strategię inwestycyjną na tej krzywej, a w tym wypadku to jest prosta / płaska wartość złota.
Oczywiście w dolarach to się może różnie wyrażać, bo dolary jak wiemy wahają się w wartości, jak każdy pieniądz fiducjarny.
Natomiast długoterminowo ta płaska wartość złota tudzież zachowanie wartości w kryzysach…
Ludzie, którzy opierają swoją strategie na tym, mogą się bardzo zawieść przy następnym kryzysie w najbliższych latach i to z dwóch powodów.
Po pierwsze do tej pory przez tysiące lat nie było czegoś takiego, jak alternatywa do złota w tym znaczeniu, że był jakis asset o bardzo niskiej
Czy porównywalnej do złota elastyczności produkcji i dlatego to był jedyny asset, który nie był inflacyjny i dlatego był tak stabilny cenowo
I ludzie dlatego w kryzysach uciekali w ten asset. Natomiast w dzisiejszych czasach jest alternatywa do tego assety. Są to kryptowaluty.
Może nie wszystkie kryptowlauty, ale niektóre z kryptowalut. Ja mówiłem właśnie w tym filmie, który podłącze, o tym, że Bitcoin jest taką kryptowalutą
Że Bitcoin ma nie tylko niską elastyczność produkcji. Bitcoin ma w zasadzie zerową elastyczność produkcji. Jest kompletnie niemanipulowalny
Jeśli chodzi o inflacjonowanie Bitcoina. Co oznacze, że jest pewna alternatywa dla inwestorów i zasadniczo nikt niegwarantuje tego,
Że przy następnym kryzysie inwestorzy będa uciekali w złoto a nie w alternatywny asset, który być może jest bardziej przyszłościowy.
Być może coś takiego jak Bitcoin albo może powstanie jakaś inna kryptowaluta o lepszych właściwościach niż Bitcoin. Być może już istnieje.
To, co Wam chcę powiedzieć to jest to, że nikt nie gwarantuje, że przy następnym kryzysie inwestorzy będą uciekali w złoto.
I byc może stanie się tak, że złoto będzie traciło na wartości razem z innymi walutami fiducjarnymi, a inne assety, być może niektóre z kryptowalut
Będą tym safe heaven, tą ostoją wartości która zachowa wartość a być może nawet bardzo zwiększy wartość.
To jest jeden powód, ale drugi powód jest jeszcze bardziej ważny. Dlaczego? Dlatego, że zasadzniczo te wszystkie teorie stabilności wartości złota
Opierają się na tej niskiej elastyczności produkcji złota. Tzn. że nie można za bardzo inflacjonować złota, obecnie to jest chyba między 1,5-2% rocznie
Ta inflacja na złocie. Tudzież zwiększenie podaży złota i ze względu na to, że są takie wielkie zapasy światowe złota
Ta produkcja jest dosyć skomplikowana i kosztowna. To po prostu obecnie nikt nie jest w stanie bardziej tego złota zinflacjonować.
Ponieważ po prostu to by było nieopłacalne, nierentowne i bezsensowne. Ale to jest tylko przy założeniu, że możemy wydobywać złoto z ziemi.
Z zasobów ziemskich. Tak jak to było robione przez tysiące lat do tej pory i przed nami. Natomiast ja mam dwóch znajomych,
Którzy postawili sobie za misję i mają do tego środki, zarówno finansowe jak i techniczne, aby wydobywać minerały i metale szlachetne z kosmosu
Na przykład z Księżyca, ale także z asteroidów. Jeden z nich, Naveen Jain buduje statek kosmiczny i on mówi… jak w Stanach się mówi
Sky is the limit, w znaczeniu że wszystko jest możliwe, tylko niebo jest tą granicą.
On mówi „Nie mówi mi, że niebo jest granicą, bo ja mam zamiar wydobywać złoża z Książyca”.
I ten facet buduje statek kosmiczny po to, aby polecieć na Księżyc i wydobywać z niego złoża.
I tak samo są projekty wydobywania złóż z asteroidów. Niedawno rakieta wylądowała na asteroidzie i była w stanie znowu wystartować.
Jesteśmy tylko o krok, ja bym powiedział parę lat, w najgorszym wypadku może 10 lat odlegli od tego, abyśmy rzeczywiście mogli wydobywać złoża z asteroidów
I teraz drugi z moich znajomych, Peter H. Diamandis ma firmę, Planetary Resources, która w tej chwili w pierwszym kroku skanuje wszystkie asteroidy
Sprawdzając ich złoża mineralne. Oczywiście w następnych krokach oni chcą wydobywać te złoża z tych asteroidów.
I teraz odkryli na przykład jeden z takich asteroidów… takich asteroidów są setki, tysiące, nie pamiętam dokładnie.
Ale już jeden taki asteroid długości 5 kilometrów i szerokości 3 kilometrów jest przykładowo w 60% złożony ze złota.
I pozostałe procenty – tam jest też platyna i inne wartościowe metale. Czyli tutaj to założenie, że złoto jest metalem rzadkim
Jest prawdziwe jeśli chodzi o Ziemię. Natomiast w kosmocie są ciała, gdzie złoto w ogóle nie jest metalem rzadkim. Wręcz przeciwnie.
To jest bardzo powszechny metal na takim asteroidzie chociażby, gdzie 60% jego masy to złoto.
I teraz – wartość tego złota na tym asteroidzie, jeśli weźmiemy dzisiejsza cenę złota, wynosi około 5.4 biliona dolarów. 5400 miliardów dolarów.
A wartość całego do tej pory wydobytego złota na ziemi wynosi 7 bilionów dolarów.
Czyli jeśli byśmy wydobyli to złoto z tego asteroidy, z tego jednego jedynego asteroidy. A takich asteroidów są tysiące, może nawet setki tysięcy
To już poprzez wydobycie z tego jednego asteroidy bylibyśmy w ciągu niewilelu lat w stanie podwoić ilość złota na ziemi.
Czyli po prostu zinflacjonować złoto o 100% w ciągu kilku lat. Jeśli zaczęlibyśmy wydobywać jeszcze z innych asteroidów,
To bylibyśmy w krótkim czasie w stanie zinflacjonować ilość złota na Ziemii nie tylko o 100%, ale o paręset procent, być może o parę tysięcy procent
I co się dzieje z jakimś assetem, jeśli jego podaż tak ekstremalnie rośnie? Oczywiście jego wartość drastycznie spada.
I w tym wypadku wartość złota spadłaby nie tylko krótkotermonowo. Wartość złota spadłaby długotermonowo i na zawsze. Dlaczego?
Dlatego, że po pierwsze ludzie zdaliby sobie sprawę, że złoto nie jest metalem rzadkim, że w kosmosie złoto jest bardzo powszechne
A po drugie mielibyśmy zarówno technologię, jak i możliwości finansowe. Tak a propos, tych 2 moich znajomych ma możliwości finansowe i technologiczne do tego
Żeby to złoto z tego kosmosu wydobywać, co by oznaczało, że złoto nie byłoby już takim safe heaven, nieinflacjonalnym assetem,
Jakim było przez tysiące lat do tego pory. Czyli wiara w to, że jak było przez ostatnie tysiące lat, tak będzie w następnych latach,
Jest moim zdaniem bardzo naiwne i bardzo błędne. Jeśli opierasz swoją strategię inwestycyjną na tym,
Że złoto będzie zawsze długoterminowo zachowywało wartość i że w przypadku kryzysu ludzie będą uciekać w złoto
I dlatego złoto będzie zwiększało swoją wartość, bynajmniej w walucie fiducjarnej, to możesz się najbliższych latach bardzo zawieść.
Bo tak jak powiedziałem, są 2 powody na to, że ta reguła nie będzie już obowiązywała, być może w najbliższych latach, byż może za 5 czy 10 lat
To jest jedna taka rzecz, którą chciałem Ci powiedzieć. Inną krzywą, przed którą chciałbym ostrzec, to jest tzw. Prawo Moore’a.
Prawo Moore’a dotyczy przemysłu komputerowego, cyfrowego.
Prawo to mówi, że średnio co 18 miesięcy moc obliczeniowa jaką możesz zakupić za dolara się podwaja.
Tzn., że powiedzmy jeśli dziś zapłacisz za komputer 1000 Euro, to za 1,5 roku za 1000 Euro możesz kupić komputer 2-krotnie szybszy.
I zwykle ten procesor jest jeszcze 2-krotnie mniejszy. Konsekwencją tego jest to, że dziś ten smartfon, który masz w kieszeni
Ma większa moc obliczeniową niż superkomputery, które kosztowały setki milionów dolarów 30 lat temu.
I wiele biznesów, wiele modeli biznesowych opiera się na tym, że to Prawo Moore’a ma miejsce. I ono rzeczywiście miało miejsce przez ostatnie 50 lat
Rzeczywiście przez ostatnie 50 lat moc obliczeniowa podwajała się średnio co 18 miesięcy.
Moc obliczeniowa oczywiście, którą mogłeś kupić za jakąś tam cenę w dolarach, podwajała się.
Co oznaczało, że tego typu rozwój, najpierw obróbka graficzna, później produkcja filmów za pomocą komputera,
Później nawet coś takiego jak wideo przez Internet, Youtube stał się możliwy. Później wideo streaming.
Tego typu rzeczy, które wcześniej wydawały się absolutnie fantastyczne. Obecnie virtual reality, ta moc obliczeniowa która jest z tym związana
Albo takie rzeczy jak chociażby sztuczna inteligencja. Że takie coś w ogóle jest możliwe, jest zasługą tego,
Że doszło do tak eksplozywnego rozwoju technologii komputerowej i tutaj mówimy właśnie o krzywej eksponencjalnej, czyli krzywej wykładniczej.
Podwojenie mocy obliczeniowej co 18 miesięcy. I to rzeczywiście miało miejsce przez ostatnie 50 lat.
Ale żadna krzywa wykładnicza nie może być kontynuowana w nieskończoność. W naturzekażdy wzrost eksponencjalny, każdy wzrost wykładniczy kiedyś się kończy
I tak samo stanie sie moim zdaniem w przypadku technologii komputerowej. Prawo Morre’a obowiązywało przez ostatnie 50 lat.
Ale jeśli opierasz swoją strategię inwestycyjną albo swój biznes na tym, że to Prawo Moore’a będzie jeszcze działać przez najbliższe 5-10 lat
To być może bardzo się na tym zawiedziesz. Bo być może jesteśmy już tylko rok albo 2 lata oddaleni od tego, żeby ta krzywa eksponencjalna się załamała
Bo każdy wzrost eksponencjalny kiedyś się końcy, kiedyś się załamuje. Moim zdaniem każy inwestor, który działa w zakresie związanych z technologią komputerową
A jak wiemy wiele firm i te które są najbardziej wartościowe w dzisiejszych czasach kręca się wokół technologii komputerowej
Wokół mocy obliczeniowej, itd. I moim zdaniem każdy inwestor w tej dziedzinie powinien patrzeć na jakieś sygnały,
Które mogłyby oznaczać koniec tego wzrostu eksponencjalnego co do wielkości mocy obliczeniowej.
I proponuję, abyśmy tu w komentarzach dzielili się tym, jakie to moga być sygnały. Jakie moga być wczesne sygnały na to, że ten wzrost się kończy
I że można to wykorzystać w naszej strategii inwestycyjnej. Zapraszam do komentowania.
Inną taką krzywą, w którą ludzie wierzą, uznają za pewnik i za coś stałego, niezmiennego, jest krzywa inflacji walut fiducjarnych.
Powiedzmy dolara czy złotówki. Istnieą pewne teorie ekonomiczne, tak jak teoria Keynesa, które sprawiają, że rządy wierzą w to, że jest coś takiego, jak
Optymalna inflacja. Że inflacja napędza gospodarkę, itd. Nie będę tutaj się zagłębiał w tę teorię. Ważne jest to, że każdy bank centralny ma do dyspozycji
Szereg stóp procentowych którymi steruje i przez copośrednio steruje inflacją. Czyli można powiedzieć szybkością dodruku pieniądza.
I każdy bank centralny jest zainteresowany utrzymaniem inflacji na poziomie między 2 a 3 %, bo jest to uważane za pożyteczne
I za pożądane dla gospodarki. I te stopy procentowe są tak ustawiane, aby te 2-3% inflacji było. Oczywiście tam są jeszcze inne wskaźniki
Jak koniunktura, wzrost gospodarczy, itd. Ale skupmy się na inflacji, bo o to tu chodzi.
Przez ostatnie 20-30 lat przynajmniej ta oficjalna inflacja wynosiła między 2 a 3% i powiedzmy, że w kręgach inwestorów
W mainstreamie, powiedzmy, że uważa się, iż te 2-3% inflacji z roku na rok jest. Więc np. jeśli giełda spada, to wychodzę, sprzedaję akcje
I wychodzę w tzw. fiaty, w gotówkę noi wtedy oczywiście ta gotówka też traci. Ale jak trzymam to w gotówce, to ona traci, ale niewiele
I mniej niż np. podczas takiego spadku giełdy czy załamania na rynku nieruchomości.
Więc trzymam to sobie w gotówce i przez krótki czas niewiele na tym tracę. Czyli to jest tak jakby w tym momencie pewniejszy zasób.
Ale czego większość inwestorów nie bierze pod uwagę jest to, że może dojść do hiperinflacji. Czy to będzie złotówka czy dolar.
Praktycznie każda waluta fiducjarna jest zagrożona hiperinflacją i każda do tej pory waluta skończyła się na hiperinflacji.
W Polsce np. od czasów wojny już 3 razy wymieniano pieniądze. Ostatnio w roku 1995. I skreślono 4 zera.
Ale to już były pieniądze, które już wcześniej zostały wymienione i zostały skreślone 4 zera, co oznacza, że straciły 99,99% początkowej wartości
A od tego czasu złotówka, tj. 25 lat, złotówka straciła na wartości co najmniej 10 razy. Słyszałem to na pewnym przykładzie.
Ja nie mieszkam w Polsce więc nie jestem na bieżąco z liczbami w Polsce, ale ktoś mi powiedział taki przykład, że
Że rzekomo kawalerka w Warszawie podczas wymiany pieniędzy w tamtych czasach kosztowała jakieś 10,000 zł.
Za 10.000 zł można było kupić kawalerkę w Warszawie. A dziś taka kawalerka kosztuje jakieś 200.000 zł,
Więc mamy tutaj 20-krotną stratę wartości / siły nabywczej złotówki. Jeśli wzięlibyśmy tylko to kryterium.
Oczywiście trzeba by wziąć trochę więcej kryteriów. Jeśli weźmiecie liczbę pieniędzy, która została wydrukowana w ciągu ostatnich 20 lat w Polsce
Liczba pieniędzy wzrosła 10-krotnie. Więc wiara w to, że po prostu ten pieniądz tak asymptotycznie, w hiperboli siła nabywcza pieniądza spada
To jest trochę jak wiata w św. Mikołaja, bo do tej pory każda waluta fiducjarna skończyła się hiperinflacją.
W Polsce, tak jak mówiłem od czasu wojny już 3 raz pieniądze były wymieniane. Praktycznie w każdym kraju na świecie doszło już do hiperinflacji.
Dziś mamy hiperinflację m.in. w Wenezueli czy w paru innych krajach. I każda waluta fiducjarna zostanie tą hiperinflacją dotknięta
I ponieważ banki centralne obecnie drukująniesamowite masy pieniędzy. W ciągu ostatnich 10 lat liczba pieniędzy na świecie wzrosła 3-krotnie.
To prędzej czy później musi dojść do hiperinflacji. Wiara w to, że banki centralne będą w stanie trzymać w szachu tę inflację
I przez stopy procentowe utrzymać inflację na poziomie 2-3%. Tak było może przez ostatnie 20-30 lat.
Ale tak nie będzie zawsze. Prędzej czy później. Za rok, dwa, być może pięć albo najpóźniej może za 10 alt dojdzie do tego,
Że któryś z banków centralnych skapituluje, tudzież każdy z tych banków centralnych skapituluje i dojdzie do hiperinflacji i ponownej wymiany pieniądza
Co oznacza, że jeśli wycofacie sobie z assetów gotówkę, to możecie znaleźć się z ręką w nocniku i stracić znaczną część swoich pieniędzy
Oszczędności swojego życia tudzież swoich inwestycji. Z tego względu, że obecnie są alternatywy, może to się zachować np. w takim scenariuszu.
Ja tu nie mówię, że to koniecznie tak się zachowa, ale to jest jedna z możliwości
Że w pewnym momencie powiedzmy rynek krypto albo złoto zacznie mocno rosnąć na wartości. Ludzie zaczną uciekać
Tudzież najpierw ci świadomi inwestorzy zaczną przenosić swoje zasoby z cashu do złota albo z cashu do krypto
Tudzież akcje sprzedadzą za cash i przeniosą do krypto. W tym momencie oczywiście dochodzi do spadku siły nabywczej pieniądza tego fiducjarnego
Powiedzmy dochodzi do inflacji na poziomie 20-30%. A jak dochodzi do inflacji na poziomie 20-30% albo więcej, to człowiek na ulicy zaczyna ją zauważać
Bo obecnie jej nie zauważa na codzień. To się zauważa w takim średnio-długoterminowym cyklu tudzież na krótko-średnioterminowy czas.
Natomiast jeśli dojdzie do inflacji na poziomie 30, 50, 100% to wtedy, jak ktoś pójdzie za miesiąc do sklepu i będzie chciał kupić tę samą czekoladę czy bułkę
Stwierdzi że ona jest droższa i wtedy zaczyna zauważać tę inflację i zaczyna wtedy każdemu tykać w głowie i ludzie przestają wierzyć w tę walutę
I starają się jak najszybciej tej waluty pozbyć i kupić inne dobra. To jest taki punkt zapalny, w którym dochodzi do hiperinflacji
Bo po prostu ten pieniądz zaczyna coraz szybciej krążyć. Ludzie zaczynają wychodizć z tego pieniądza. Siła nabywcza spada.
Tudzież popyt spada, podaż jest taka sama więc dochodzi do znacznego spadku ceny / wartości
A czym większy spadek wartości, oczywiście tym mniejsza siła nabywcza, tym ludzie coraz bardziej zauważają tę inflację i coraz bardziej tracą wiarę w pieniądz
I to sie nakręca. A ponieważ są alternatywy to coraz więcej ludzi przechodzi z tego pieniądza albo do złota, albo do krypto, albo w inne assety
I w ten sposób dochodzi do hiperinflacji, więc ja bardzo ostrzegam w wiarę w tę krzywą, że zawsze / przez najbliższe lata, 5, 10, 15 lat
Będziemy mieli stałą inflację, tudzież inflację na poziomie 2-3%. Tak się prawdopodobnie nie stanie.
Na pewno w którymś z krajów zachodnich dojdzie do hiperinflacji. Być może nawet do hiperinflacji w większości z tych krajów. Pytanie kiedy.
I nawet może dojść do hiperinflacji na glównej światowej walucie, na dolarze, co by oczywiście oznaczało straszne czasy na świecie.
A również zagrożenie pokoju na świecie, ale niestety jeśli FED będzie kontynuował swoją politykę dodruku bez opamiętania
Takie coś może się wydarzyć.
Dlaczego mówię Wam o tym wszystkim z Palermo? Bo Palermo jest idealnym przykładem na to, dlaczego przedłużanie krzywej jest błędem.
Dlaczego oczekiwanie, że historia będzie w pewien sposób się kontynuować tudzież iść w tym kierunku, w którym szła przez ostatnie parędziesiąt lat,
Dlaczego to jest błędnym myśleniem.
Palermo jest idealnym przykładem na to. Przez 2500 lat istnienia Palermo tutaj było tak wielu władców, tu się historia tak często przewalała do góry nogami
Że to jest po prostu nie do pomyślenia. Przeczytam Wam długa listę typów władców. Tutaj nie będę wszystkich królów wymieniał, którzy tu rządzili
Ale po prostu żebyście widzieli, jak niewiarygodnie, drastycznie zmieniała się tutaj historia czy bieg / kierunek historii
Palermo zostało założone przez Fenicjan. Później rządzili tu starożytni Grecy. Później zostali wyparci przez starożytnych Rzymian
Następnie doszły tu do władzy, oczywiście z punktu widzenia Rzymian, niecywilizowane plemiona. Byli to najpierw Wandale, później Ostrogoci
Później zostało spowrotem Palermo podbite przez wschodni Rzym, przez Bizancjum. Czyli chrześcijańscy Bizancjanie pełnili tutaj władzę.
Ci z kolei zostali pokonani, wyparci przez Arabów i przez setki lat rządzili tutaj Arabowie. Następnie Palermo zostało podbite przez chrześcijańskich Normanów
Później królowali tutaj niemiecka dynastia Stauferów, nastepnie Francuzi, dwie dynastie – Aragonowie i Burbonowie
Później Sycylia i także Palermo było pod władzą wicekrólów hiszpańskich. Następnie znowu tu rządzili Francuzi
Później Habsburgowie, czyli można powiedzieć Austriacy. Następnie na końcu Włosi.
No i oczywiście przez dziesiątki lat rządziła tutaj w Palermo mafia, jak sami wiecie.
A w między czasie Sycylia i także Palermo były przez pewien czas pod protektoratem brytyjskim.
Czyli możecie sobie teraz wyobrazić, jak często tutaj się kompletnie zmieniało bieg historii, kierunek w którym rzeczywistość się rozwijała.
I liczenie na to, że nastepne lata będa takie, jak ostatnie lata, to jest bardzo naiwne myślenie.
I być może jeśli chodzi o historię, to Palermo jest bardzo ekstremalnym przykładem, ale jeśli chodzi o inwestycje to właśnie tak jak mówilem wcześniej
Przedłużanie krzywej jest absolutnie błędne. Największe fortuny i największe straty nie są robione na tym, że ktoś korzysta ze strategii przedłużania krzywej
Wręcz przeciwnie. Największe fortuny ludzie robią i tracą właśnie na tym, kiedy ta krzywa się załamuje.
Kiedy ktoś oczekuje, że świat czy jakaś branża / asset będzie sie rozwijać dokładnie w tym kierunku, jak rpzez ostatnie kilkadziesiąt lat
A się okazuje, ta krzywa się nagle załamuje i jest to szczególnie prawdziwe dla krzywych eksponencjalnych, które siłą rzeczy nie moga rosnąć w nieskończoność
Każda krzywa eksponencjalna / wykładnicza kiedyś się załamie. Także proszę nie róbcie tego, nie budujcie swej strategii inwestycyjnej na tym,
Że krzywe będa kontynuowane i dlatego moim zdanie długoterminowo coś takiego jak analiza techniczna po prostu nie działa.
I największych pieniędzy nie robi się na analizie technicznej, tylko na mądrym przewidywaniu czegoś takiego, jak załamania krzywych
Za mną, to chciałem jeszcze pokazać, widzicie katedrę Palermo. To jest chrześcijańska katedra.
Ale to też jest ucieleśnienie tego, jak bardzo zmienna jest historia i to jest świetny przykład właśnie tutaj w Palermo.
Bo to był pierwotnie kościół założony przez chrześcijańskich Bizancjan, jako taki rzymsko-romański kościół. Katedra już wtedy chyba.
Później jak Arabowie doszli tutaj do władzy, to był to meczet arabski. Natomiast później, kiedy chrześcijańscy Normanowie z kolei doszli do władzy
To oni właśnie rozbudowali te katedrę do takiej świetności, jak ona jest dzisiaj. Przepiękna rzecz.
Jak będziecie w Palermo, to koniecznie obejrzyjcie, wejdźcie do środka. Mieszanka stylów właśnie rzymsko-romańskiego
Czy takiego chrześcijańsko-romańskiego, arabskich elementów i także późno katolickich, gotyckich elementów
Zapraszam Cię do komentarzy, jakich zjawisk, jakich oznak powinniśmy wypatrywać. Na co zwracać uwagę?
Może masz przykłady na to, że któras z tych krzywych już w tej chwili nie działa, nie ma miejsca, albo że już te oznaki się pojawiły.
Albo być może w pewnych branżach już to nie działa. Zostaw tutaj komentarz pod wideo. Zapraszam do tego.
Podziel się tym wideo ze znajomymi, z bliskimi. Kiedyś Ci za to podziękują.
Ja tutaj mówię dużo o inwestowaniu, mówię też o kryptowalutach.
Mówię też o tym, jak robic rzeczy wielkie w życiu i w biznesie. Jak myślą i działają najlepsi przedsiębiorcy na świecie.
Jak myslą i działają miliarderzy. Więc jeśli to wideo się Tobie podobało, to z pewnością spodobają Ci się moje inne filmy
Zapraszam Cię do ich oglądania. To tyle na dziś z Palermo, z Włoch.
Życzę Ci fantastycznego dnia. Dokonajmy dziś czegoś niezwykłego.
Tu dostaniesz polskie wydanie książki: https://UmyslMiliardera.pl/
Obserwuj i polub mnie:
Newsletter: https://newsletter.indywidualista.pl
YouTube: https://www.youtube.com/indywidualista
Facebook: http://fb.me/indywidualistapl
Twitter: http://twitter.com/indywidualista
Prelekcja TEDx „Czego nauczyłem się od najlepszych przedsiębiorców świata”:
http://tedxwsb.indywidualista.pl
Prelekcja TEDx „Niemożliwe jest łatwiejsze niż myślisz”:
http://tedx.indywidualista.pl
Tu dostaniesz książkę „Ready, Set, Go!”, którą napisałem z Brianem Tracy:
E-Book: https://geni.us/rsgkindle
Papierowa: https://geni.us/readysetgo
Kup „The Billion Dollar Secret” (wydanie angielskie):
https://TheBillionDollarSecret.com/
Kup „Umysł Miliardera” (wydanie polskie):
https://UmyslMiliardera.pl/
Co Ty myślisz na ten temat? Zapraszam do komentarzy.
Chcesz poczytać/zobaczyć więcej motywujących rzeczy? Zapisz się na “Follow blog Indywidualista.pl” (w menu po lewej stronie), by dostawać powiadomienia o nowych artykułach na skrzynkę e-mail.
Pamiętaj podzielić się wpisem z bliskimi i przyjaciółmi korzystając z poniższych linków:
Indywidualista.pl 